SEZON KALENDARZY ADWENTOWYCH. ZNALAZŁAM IDEALNY!

Samej trudno mi w to uwierzyć, ale naprawdę znalazłam idealny kalendarz adwentowy! To kalendarz, który sprawi radość zarówno dziecku jak i dorosłym. Poważnie. Może być świetnym sposobem na ciekawe, niebanalne spędzenie każdego grudniowego wieczoru w rodzinnym gronie w najlepszym świątecznym klimacie jaki istnieje. A jeśli jeszcze Wam napiszę, że ten kalendarz łączy w sobie tradycję z nowoczesnym podejściem do świąt, uczy prawdziwej historii Bożego Narodzenia, służy także zabawie, ale też ewangelizuje? Czy to nie brzmi jak opis idealnego kalendarza adwentowego? Dla mnie odpowiedź jest oczywista. Myślę, że Was zaciekawiłam. To teraz przechodzę do wyjaśniania i zdradzam o jaki kalendarz chodzi.

To książka „Pójdźmy wszyscy do stajenki. 24 opowiadania na Adwent i Boże Narodzenie”. Zgodnie z jej opisem, ma zaprosić wszystkie dzieci i całe rodziny do tego, „by czas oczekiwania na uroczystość Narodzenia Pańskiego wypełnić lekturą i rozmowami o tym, co w życiu najważniejsze”. Brzmi poważnie, górnolotnie, ale wydaje mi się, że właśnie dzięki temu jak ta książka jest zrobiona, przez samo jej przeczytanie i zabawę z nią powiązaną, każdy wyciągnie z niej wiele wartości i przypomni sobie o sensie Bożego Narodzenia. W książce zawarte są 24 historie, po jednej na każdy dzień od 1 grudnia do Wigilii włącznie. Opowiadania mają swoich głównych bohaterów, których należy odnaleźć po kolei na planszy, a następnie umieścić w dodanej do lektury szopce. Oprócz więc czytania świątecznych historii, tworzy się wraz z książką szopkę. Uważam, że to świetna sprawa. Już jesteśmy w połowie naszej przygody z tym kalendarzem i Róża każdego dnia bardzo się cieszy na kolejną historię, zwłaszcza na ustawianie postaci w szopce.

Dla jasności, nie mam żadnej współpracy z wydawnictwem książki ani ze sklepem, który ją sprzedaje. Po prostu znalazłam ją w księgarni przy szukaniu kalendarza adwentowego. Miałam już wybrać jeden z tych pięknych materiałowych do powieszenia na ścianę i samodzielnego wypełnienia. Gdy jednak zobaczyłam tę książkę, przepadłam. Myślę, że to o wiele lepsze niż słodycze, kosmetyki czy wykonywanie zadań. Te rzeczy też są świetne, ale ta książka ma po prostu wszystko czego trzeba. Wiecie, w Adwencie chodzi przede wszystkim, by przygotować się na przyjście Chrystusa. Adwent pochodzi z liturgii Kościoła katolickiego. Miła jest ta cała jego komercyjna otoczka, ale nie jest ona najważniejsza. Dlatego mój wybór padł w tym roku na książkę „Pójdźmy wszyscy do stajenki”. Mam nadzieję, że cała moja rodzina będzie się z nią dobrze bawić i że pomoże nam w duchowym przygotowaniu do Bożego Narodzenia.

Napiszcie koniecznie w komentarza, jakie Wy macie podejście do Adwentu i jaki kalendarz w tym roku będzie w Waszym domu.

Pod zdjęciami zostawiam Wam link do naszego kalendarza.

 

 

Książka (kalendarz) dostępna jest tutaj.

, ,

Komentarze:


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *